Autor |
Wiadomość |
Skalarek |
Wysłany: Pon 17:56, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
... nasza kochana pani Słomczyńska! <muahahahahahah ;D>
W każdym razie ją wywali, a szkoda, robiła tyle dobrego <lol2> |
|
|
Shady |
Wysłany: Nie 20:13, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
... w ucho, zastanawiajac sie potem przez pol godziny, jak tak wysoko podniosl noge. W koncu mowi do siebie:
-To pewnie zasluga tych zajec z aerobiku, ktore prowadzila... |
|
|
Śnieżny Płomień |
Wysłany: Nie 18:55, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Ja nie być twoja morda!-wściekł się Barbossa i kopną go mocno w... |
|
|
Eleana |
Wysłany: Nie 18:53, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
podszedł i przytrzulił mówiąc "mordo ty moja!" |
|
|
Śnieżny Płomień |
Wysłany: Nie 18:51, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Wyszedł ze swojej klajuty, rozejrzał się i ujrzał... zapłakanego Barbossę. |
|
|
Eleana |
Wysłany: Nie 18:50, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
I zaczął się zastanawiać jak to się stało, że jest na Perle gdy nagle zza horyzontu wyłonił/ ła/ ło się... |
|
|
Skalarek |
Wysłany: Pon 6:58, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Tym razem obudził się na Perle, hen hen daleko... |
|
|
Eleana |
Wysłany: Nie 18:27, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
Strasznie sie zdziwil ale zaraz potem dostał w głowę wielka macka krakenka... hmmm i zemdlal... |
|
|
Śnieżny Płomień |
Wysłany: Nie 18:21, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
Jednak obudził go straszny hałas wywołany przez bekniecie pijanego Krakenka...(tyko jakim cudem Kraken się upił xP) |
|
|
Eleana |
Wysłany: Sob 20:47, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
wiec zasnal na pustych beczkach <raczej calych wielkich bekach> |
|
|
Skalarek |
Wysłany: Sob 20:36, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
Jack wypił je i poczuł się senny... |
|
|
Kapitan_Jack_Sparrow |
Wysłany: Sob 19:44, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
Wtedy okazuje się, ze znalazł się w składowniach rumu, które o dziwo były pełne. |
|
|
JasnaNiebieska |
Wysłany: Sob 16:02, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
Nagle wpada rozjuszona Krakenka z wałkiem w macce i pyta się Kapitana:
- Widziałeś gdzieś Karkena?
- yyy...
Biedny Kapitan padł ofiarą wałka Krakenki ze sklepu "Skuteczne w 100%".
Mdleje i budzi się po 20 minutach... |
|
|
Skalarek |
Wysłany: Sob 15:38, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
Okrada dzieci i nie dzieci, wszystko, po kolei, jak leci... |
|
|
Kapitan_Jack_Sparrow |
Wysłany: Sob 15:36, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
Z rapierem (tak to się nazywa O.o!) i robi zamieszanie. |
|
|
Skalarek |
Wysłany: Sob 15:32, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
Tak, Chmurki burzowe, ale Jack się nie przejął, dalej biegał po Tortudze z nożem... |
|
|
Kapitan_Jack_Sparrow |
Wysłany: Sob 15:29, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
obłoki? Chyba chmurki burzowe xP. |
|
|
Skalarek |
Wysłany: Sob 15:28, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
Na niebie powoli pojawiały się obłoki... |
|
|
Kapitan_Jack_Sparrow |
Wysłany: Sob 15:24, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
I niemożliwe było wypłynięcie z zatoki. |
|
|
Skalarek |
Wysłany: Sob 15:22, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
A załoga Jacka lekko się zchlała... |
|
|